Brak obiektów spełniających kryteria.

Relaks nad morzem większości Polaków całkiem słusznie kojarzy się z wakacjami. Przecież to w samym środku lata panują najbardziej sprzyjające warunki pogodowe do...
Brak obiektów spełniających kryteria.
Między zdroje to chyba najczęściej odwiedzane miasto nad morzem. Rok temu mąż zafundował nam wyjazd do SPA&Wellness na rocznice ślubu. Mimo tego, że ludzi było sporo mogliśmy miło spędzić czas i cieszyć się wykupionymi zabiegami. Wróciłam do domu zrelaksowana i odnowiona :)
Akurat w Międzyzdrojach to raczej nie ma się co martwić o jakość zabiegów SPA & Wellness. Skoro co roku nad morze zjeżdżają istne tabuny aktorek, aktorów, celebrytów, producentów, rekinów biznesu i innych "wpływowych i bogatych", to takim gościom po prostu trzeba zaproponować wszystko, co najlepsze. Co z kolei daje spory powód do niepokoju w sprawie cen - podejrzewam że niektóre salony/strefy odnowy biologicznej z Międzyzdrojów reklamują się hasłem w stylu "U nas relaksują się Różczka i Żebrowski!", co od razu dodaje parę stówek.
Myślę, że raz na jakiś czas można sobie pozwolić na taki relaks. Generalnie każdemu się należy, przecież po co pracujemy ciężko przez większość roku? ;)
Tyle się gada o tym SPA - i to najczęściej w samych superlatywach! - że aż sam mam chrapkę na taki "full relax" turnus, choćby i w Świnoujściu. Problem tylko w tym, że te wszystkie intrygująco zapowiadające się zabiegi są zdecydowanie zbyt kosztowne. I nie dotyczy to tylko naszej Krainy 44 Wysp nad morzem, ale wszystkich kurortów turystycznych w Polsce. Parafrazując pewnego znanego plantatora papryki: "Panowie ministrowie Bańka i Radziwiłł! Jak odpoczywać?"
Mała miejscowość to i małe SPA :) W Wisełce byłam na wczasach jakiś czas temu i mimo, iż SPA&Wellness to to nie było to pobyt uważam za udany. Był basen i wspomniane już jacuzzi. Mnie wystarcza.