Z tego co się orientuję, to w przypadku Giżycka jest jeszcze konkretna alternatywa dla tych eleganckich, wymuskanych, a raczej nowobogackich SPA & Wellness. Konkretnie chodzi mi o kompleks Centralnego Ośrodka Sportu i Przygotowań Olimpijskich, gdzie z definicji będą mieli bardzo dobre zaplecze pod odnowę biologiczną. Pewnie nawet lepszą niż SPA. A skoro pod pewnymi warunkami cywilni turyści mogą korzystać z obiektów przeznaczonych dla profesjonalnych sportowców, zapewne to samo dotyczy strefy regeneracji organizmu.