Z tym rezerwowaniem noclegów w innym ośrodku wypoczynkowym z Pustkowa niż ten, w którym ma się zamiar skorzystać z odnowy biologicznej nad morzem, to wydaje się całkiem ciekawy pomysł. Tylko że jak się zerknie przelotnie na parę cenników SPA, to już mina trochę rzednie. 50, 80 a nawet sto-kilkadziesiąt złotych za jeden (sic!) pojedynczy zabieg to właściwie norma. Czyli żeby zafundować sobie parę porządnych sesji, i tak trzeba wyłożyć grubo ponad pół tysiąca. Dalej drogo, zbyt drogo.